tekst i obrazki: Anna Czarnota-Borys Gdy drugiego dnia zjawiam się w bibliotece mam wrażenie jakbym od dawna tu pracowała. Dlategobez problemu włączam się w tzw. morning routine, czyli codzienne poranne …
tekst i obrazki: Anna Czarnota-Borys Po nocy spędzonej w starym, klimatycznym pensjonacie, znów bladym świtem o 9, trafiam podbudynek biblioteki publicznej w Lillehammer. Trzeba przyznać, że robi on spore wrażenie. …