tekst i obrazki: Łukasz Kucha
Ostatni dzień mojej bibliotecznej przygody w Maladze był równie intensywny jak poprzednie. Dzień
rozpocząłem od uczestnictwa w spotkaniu edukacyjnym poświęconym inteligencji emocjonalnej. To
niezwykle ciekawe wydarzenie, które pokazało mi, jak ważne są w pracy bibliotekarza umiejętności
miękkie – empatia, zdolność komunikacji i zrozumienie potrzeb drugiego człowieka.

Po południu wziąłem udział w spotkaniu lokalnego klubu czytelniczego. Rozmowy o literaturze w
międzynarodowym gronie to coś, co zawsze inspiruje i pozwala spojrzeć na książki z zupełnie innej
perspektywy.
Wieczorem, korzystając z promieni słońca, udałem się jeszcze raz na spacer po Maladze. Ciepły
piasek pod stopami i szum morza – trudno o lepsze zakończenie tak intensywnej i bogatej w
doświadczenia wizyty.
Z Malagi wyjeżdżam z głową pełną pomysłów i sercem pełnym wdzięczności. Erasmus dla
bibliotekarzy to nie tylko wymiana wiedzy – to również inspiracje, nowe kontakty i szansa na
spojrzenie na swoją pracę z zupełnie innej perspektywy. Już nie mogę się doczekać, aby podzielić
się tym wszystkim z moimi koleżankami i kolegami w Krakowie.
