DZIEŃ 6: Biblioteka nad bibliotekami

tekst i obrazki: Anna Czarnota-Borys

Dzień zaczynam od spotkania z dyrektorką County Library, Silje Grotan Torp, która jest jednocześnie
pomysłodawczynią i organizatorką mojego wyjazdu, w ich siedzibie mieszczącej się w ratuszu, tuż
obok biblioteki publicznej. Najpierw uczestniczymy w spotkaniu online z norweskimi bibliotekarzami

na temat wypożyczeń międzybibliotecznych, a następnie poznaję osoby pracujące w County Library.
Mam szansę opowiedzieć jak wygląda i działa biblioteka na Rajskiej oraz dowiedzieć się jakie są
kompetencje County Library. Bo nie jest zwykła biblioteka, taka z księgozbiorem i Czytelnikami. Jej
głównym zadaniem są usługi dla bibliotek publicznych, takie jak zarządzanie umowami
konsorcjalnymi oraz e-zasobami, a także prowadzenie różnych kursów dla bibliotekarzy. Po
wzajemnej prezentacji udajemy się na wspólny lunch, podczas którego nadal dzielimy się
doświadczeniami z pracy bibliotekarza, ale rozmawiamy też trochę o naszym prywatnym życiu.
Po powrocie czeka na mnie spora atrakcja – book bus i bibliotekarze rozwożący nim książki po całej
Norwegii. Bardzo podoba mi się ten projekt. Dzięki niemu książki trafiają w miejsca, w których nie ma
bibliotek.
A na koniec dnia jeszcze trochę zwiedzania. Najpierw Gjovik Gard. Jest to, położone w pięknym
parku, zabytkowe gospodarstwo (pierwsze wzmianki o nim pochodzą z XV wieku), które w 1804 roku
kupił i rozbudował Caspar Kauffeldt, założyciel lokalnej fabryki szkła. Znajdujące się tu domy to
przykład tradycyjnej architektury norweskiej. Obecnie stara farma jest bardzo ważnym ośrodkiem
kulturalnym miasta – mieści się tu muzeum i kawiarnia, w której organizowane są wystawy sztuki.
Potem docieram pod uniwersytet. Powstał on w 1994 roku, po połączeniu dwóch rządowych uczelni.
Oferuje on szereg programów studiów w zakresie zdrowia, informatyki, inżynierii, technologii
medialnych i zarządzania przedsiębiorstwem. Uczy się tu ponad 2800 studentów. I jeszcze Fastland,
turystyczna atrakcja Gjovik. To park miejski, w którym znajdują się basen zewnętrzny z
dziesięciometrową wieżą do nurkowania, boisko do siatkówki plażowej, korty tenisowe oraz rampy
do jazdy na deskorolce. Aż żałuję, że nie jestem tu na wakacjach.